Manewr podejścia do człowieka - film

Zobaczcie jak inni trenują i szkolą. Hm...

Cześć!
A to nie z jakiś pokazów typu targi?
Trochę mało wiatru :), ale jak mieli zaplanowany pokaz na konkretny dzień, to cóż zrobić.

Podobny manewr ćwiczyliśmy na kursie RYA w UK, właśnie ze zrzuceniem foka i pracą grotem. W zejściówce stoi gość, który w zależności od potrzeby ciągnie za całą talię grota, żeby złapać wiatr lub wyluzować, żeby wytracić prędkość.

Na egzaminie mi wyrzucili człowieczka (obciążony buchtą odbijacz), przy 6B i 2m fali. Metoda zadziałała :)

Pozdrawiam
Piotrek Lewandowski
www.morka.pl

Ale przyznasz Piotr , że sposób ze zrzucaniem foka , jest w Polsce praktycznie nie stosowany i trenowany na kursach. Osobiście sam mam wątpliwości co do tej metody.

Metoda jak każda inna.
Jak jest skuteczna to znaczy że jest ok :)
Musisz kiedyś wdepnąć do mnie na jacht i przetrenujemy, ale żebyśmy się wzajemnie nie pozabijali na tym jachcie :)
Pozdrawiam
Piotrek

JA mogę być MOB, tylko zapakujcie szczelnie paczkę czipsów i kawę do termosa

Aż tak bardzo cię z Piotrem nie lubimy żeby dać ci taką przyjemność ;)

Podejscie do człowieka jest dopiero połową problemu. Drugą, może trudniejszą jest wydostanie go na pokład. Przemek Stańczyk kiedyś poświęcił sie podczas kursu na MiŻa i odegrał rolę topielca. Swoje waży więc wciągnięcie go pez jego aktywnej współpracy było baaardzo trudne (na DZ)