utworzono: 2013/06/03 12:31

Spanie na łódce



Wiem że życie na jachcie morskim podzielone jest na 4-ro godzinne wachty w czasie których załoga steruje, prowadzi nawigację i wykonuje inne czynności zlecone przez oficerów i kapitana.
Czy po tych 4 godz. można robić co się chce, na przykład przespać się? Jestem osobą , która sporo śpi a jednocześnie chce w nieodległym  czasie zapisać się na jakiś rejs . Moglibyście przybliżyć mi nieco sytuacje jaka jest podczas żeglowania ?
Pozdrawiam



zgłoś naruszenie
#699
wysłano: 2013/06/03 16:11
Różnie to bywa, ale generalnie bardzo rzadko spotyka się takiego leniwca, który cierpiałby na morzu na niedobór snu.

Oczywiście powyższe nie dotyczy sytuacji awaryjnych... które zdarzają się raczej rzadko




zgłoś naruszenie
#702
wysłano: 2013/06/05 09:01
Pytanie na jakim jachcie i na jakie wody płyniesz. Na akwenach takich jak Morze Śródziemne, przeważnie system wacht ciągnie się do momentu wejścia do portu. Potem wszyscy śpią, chyba że jacht stoi na kotwicy i wtedy cykl wacht toczy się dalej. Na Bałtyku czy Morzu Północnym gdzie przeloty są  dłuższe i w zależności od ilości ludzi na jachcie oraz przyjętego systemu wachtowego może się zdarzyć, że skończysz wachtę nawigacyjną i wpadniesz w wachtę kambuzową. Generalnie na jachtach do 12 osób po skończonej wachcie jeżeli nie ma jakiś pilnych prac do wykonania lub jeżeli nie masz wachty kambuzowej, możesz iść spać. Ale mówię za siebie... ;)



zgłoś naruszenie
#705
wysłano: 2013/06/05 10:17
można się przespać , a nawet trzeba bo za 8 godzin będzie znów wachta , a po dwoch takich wachtach może być wachta kambuzowa ktora to trwa 24 godziny . Trzeba się nauczyć szybko spać ;)


zgłoś naruszenie
#727
wysłano: 2013/06/14 13:23
Kabina dobra do spania - dwie koje - na jachcie LOBO DE MAR - wolne na rejs do Kopenhagi przez wiele innych ciekawych portów po drodze. Rejs 22/6 do 7/7 Gdynia > Kopenhaga > Gdynia. Pracy niewiele, atrakcji sporo - ciepło i wygodnie.


zgłoś naruszenie

Reklama







strona główna forum


Google